W styczniu br. NBP opublikował wyniki ankiety przeprowadzonej wśród komitetów kredytowych banków. Tendencje, w zakresie ustalania polityki kredytowej na ten rok nie są zbyt optymistyczne dla kredytobiorców. Jeśli zamierzają Państwo starać się o finansowy zastrzyk ze spłatą w ratach, warto zadbać o jak najwyższą zdolność kredytową zawczasu.
Prognoza polityki kredytowej na najbliższe miesiące
Kryteria udzielania kredytów ulegną zaostrzeniu w odniesieniu do większości produktów bankowych. Według prognoz wyrażonych w ankiecie pogorszą się warunki przyznawania kredytów dla przedsiębiorstw (z wyjątkiem kredytów długoterminowych dla małych i średnich firm). Wzrosną też marże kredytowe w odniesieniu do kredytów obarczonych wysokim ryzykiem. Przypomnijmy, że już pod koniec 2015 r. banki zaostrzyły warunki kredytowe dla dużych przedsiębiorstw i podniosły znacznie koszty pozaodsetkowe kredytów.
Istotne zaostrzenie warunków i istotne podwyższenie marż, bankowcy przewidują w segmencie kredytów mieszkaniowych. Do głównych przyczyn zaostrzenia polityki kredytowej banki zaliczyły kwestie regulacyjne, zalecenia KNF dotyczące szacowania zdolności kredytowej kredytobiorcy oraz przewidywaną sytuację gospodarczą.
W zasadzie bez zmian pozostanie strategia udzielania kredytów konsumpcyjnych. Pojedyncze banki ogłosiły nawet zamiar złagodzenia swojej polityki w tym segmencie.
Zanim złożymy wniosek o kredyt
Złożenie wniosku w wybranym banku warto poprzedzić przeglądem ofert bankowych i przyjrzeniu się własnej zdolności kredytowej. Rygorystyczne kryteria dotyczące udzielania kredytów będą miały z pewnością swoje odzwierciedlenie w bardzo wnikliwej i surowszej, niż dotąd, ocenie naszych możliwości.
Sposób 1
Powszechnie stosowaną metodą podwyższania zdolności kredytowej jest zamykanie posiadanych kart kredytowych i limitów w koncie. Przyda się też spłata pożyczek i kredytów, które stanowią dodatkowe obciążenie finansowe. Warto wiedzieć, że banki nie bagatelizują żadnego zadłużenia kredytobiorcy, nawet tego, które istniej tylko potencjalnie. Zatem, jeśli posiadamy kartę kredytową, będzie ona obniżała naszą zdolność kredytową, nawet wówczas, gdy nigdy z niej nie korzystaliśmy i korzystać nie zamierzamy.
Sposób 2
Osoby, które uzyskują stosunkowo niskie dochody, mogą spróbować wystąpić o kredyt wspólnie z inną, spokrewnioną osobą. To metoda szczególnie popularna wśród tych, którzy ubiegają się o kredyty mieszkaniowe. Od kilku lat, współkredytobiorca nie musi być współwłaścicielem nieruchomości, która jest przedmiotem kredytowania.
Sposób 3
Pewnym rozwiązaniem może być wydłużenie okresu spłaty zadłużenia. Dłuższy okres spłaty oznacza wyższą zdolność kredytową. Jest to jednak sposób, który odbije się na naszej kieszeni, gdyż długookresowe kredyty wiążą się z dużo wyższym całkowitym kosztem kredytu.
Podobnie działa wariant rozłożenia spłaty na równe raty. Tę opcję sugeruje się kredytobiorcom, celem podwyższenia ich zdolności kredytowej, jednak raty równe są w końcowym rozliczeniu dużo droższe od rat malejących.
Sposób 4
Bardzo dobrym sposobem, mającym zastosowanie przy kredytach mieszkaniowych, jest wykazanie wysokiego wkładu własnego. Z roku na rok, wymagany przez banki, wkład własny rośnie. Obecnie wynosi 15%. Z pewnością trudno będzie wyasygnować dodatkowe sumy ponad ten limit, jednak taki ruch może się opłacać podwójnie. Po pierwsze, bank przychylniejszym okiem patrzy na klientów, którzy dysponują wysokimi funduszami własnymi, po drugie- nie w tym przypadku oszczędzamy na dodatkowym ubezpieczeniu, które muszą opłacać osoby nie posiadające wystarczającego wkładu własnego.
Sposób 5
Banki proponują dodatkowe produkty, których przyjęcie skutkuje zwiększeniem zdolności kredytowej. To mogą być dodatkowe ubezpieczenia, karty kredytowe, inne rodzaje pożyczek, czy kredytów. Pamiętajmy jednak, że choć ta propozycja wpłynie pozytywnie na zdolność kredytową, to z pewnością zwiększy też całkowite koszty kredytu.
Młodzi przedsiębiorcy i brak historii kredytowej
Wszystkie te metody mogą być bardzo skuteczne, jeśli chcemy uzyskać jak najwyższą kwotę kredytu. Są jednak osoby, które np. ze względu na brak historii kredytowej, w wielu bankach, w ogóle nie mogą liczyć na pomoc. Najczęściej spotyka to osoby młode, a w szczególności te, które wykazują się przedsiębiorczością.
Najlepiej, na krótko przed ubieganiem się o kredyt na otwarcie biznesu, wziąć choćby najmniejszy kredyt i w ten sposób stworzyć pierwszy epizod w historii kredytowej. Pomimo tego zabiegu, banki mogą uznać, że kredyt na rozpoczęcie działalności przez młodą osobę jest obarczony zbyt wysokim ryzykiem. W takim przypadku, szczególnie warto przyjrzeć się ofertom banków. Niektóre z nich, dostrzegając problem współpracują z różnymi instytucjami, które ułatwiają start w biznesie. Na stronie https://www.ideabank.pl/, w zakładce „Szukam finansowania” można odnaleźć wiele propozycji kredytowych ze wsparciem rozmaitych funduszy unijnych. Wśród nich jest m.in. kredyt z gwarancją COSME, gdzie COSME obejmuje gwarancją nawet 50% udzielonego kredytu, a bank nie wymaga żadnej historii kredytowej. Ten przykład, mamy nadzieję, przekona Państwa do bacznego przyglądania się zaangażowaniu banków w rozwiązywanie Waszych potrzeb.